Nie bój się zmiany na lepsze…to chyba najbliższe hasło jakie przyszło mi do głowy od momentu podjęcia decyzji że przewracam wszytko w firmie do góry kołami.
Na początku wypadało by wyjaśnić jakie reakcje zaszły w moim głowie, kiedy wszytko było poukładane i chodziło jak w zegarku… jest początek roku 2019. Oczywiście start roku bardzo udany nie zliczona ilość realizacji, dodatkowo wygrana w polskich eliminacjach Calvadosu, następnie kolejne realizacje. Przychodzi marzec, finał w Normandii i TAK oto jest pierwsze miejsce Calvados 2019 Francja – wygrana globalnego konkursu to największe moje osiągnięcie!!! Powrót do kraju i odebranie nagrody za Barmana Roku 2018!!! Istne szaleństwo! Kwiecień i kolejna wyróżnienie od tego czasu zostaje ambasadorem Chopin Vodka, tym samym odpowiadam za szkolenia, degustacje i prezentacje produktów Podlaskiej Wytwórni Wódek.
I wtedy przyszedł maj…tempo eventów, wesel, jest ogromne…jak wspomniałem wcześniej wszytko działa jak w zegarku…ale no właśnie jest pewne ale….sezon trwa, miedzy czasie lipiec i pojawia się pomysł otworzenia restauracji z autorskimi koktajlami. Jako że bardziej należę do osób typu „działamy” nie „analizujemy”, nie zastanawiam się długo i w połowie września razem ze wspólnikiem możemy zaprosić do The PARK Grodzisk! Jest BOOM I działamy!
Kolejny miesiące i realizacje, a mi się coraz mnie podoba to co robimy na eventach. Jednak cały czas sobie tłumacze, wszystko jest ok, goście zadowoleni, smakuje, po co zmieniać, jak jest dobrze….a mnie dusi w środku. Listopad i wyjazd na mistrzostwa świata z reprezentacja Stowarzyszenia Polskich Barmanów do Chin…dalekie podróże do dużo czasu do zastanowienia. Powrót do kraju, realizacje, szkolenia, restauracja… zaczyna się grudzień kolejne zaproszenie na konkurs i wyjazd do Yipin (Chiny) na Wuliangye Cup Cocktail Competition! Lepszego zakończenia roku nie mogłem sobie wymarzyć vicemistrz „Baijiu Wuliangye Cup ” oraz nagroda za „Best New Generation Cocktail”
Podsumowując rok 2019 był bardzo ale to bardzo udany…przychodzi rok 2020 początek to bardzo duże zlecenia, zaplanowany rekordowy rok, jednak pod koniec lutego KURTYNA i zaczyna się pełny LOCKDOWN….
Nikt nie wiedział co będzie później ale ja podjąłem decyzję że nie planuję wracać do eventów w takiej postaci, nie chodzi mi o to że robiliśmy coś źle, bo robiliśmy bardzo dobrze usługa, realizacja, kontakt z młodymi parami oraz koktajle. Przychodziło mi do głowy tylko jedno to tak jak by kucharz przez cały dzień miał wydawać tylko jedno danie, no przecież można to robić i zbierać same pozytywne opinie ale frajdy przy tym nie uświadczysz. A w barowym klimacie to co lubię najbardziej to jak ludziom na twarzach pojawia się ten uśmiech kiedy otrzymują koktajl.
Zaplanowałem że przez rok będziemy sprawdzać i obserwować co wzbudza zainteresowanie osób przy barze oraz jakie nowe smaki najbardziej przypadną do gustu. Od połowy 2021 roku to nowa oferta, WOW ARTIWA!!!
Pierwsza realizacja i od razu wraca ten błysk w oku u barmanów, gości. Nowe koktajle, nowy serwis, nowe wszytko. Wchodzimy w rok 2022 z mocnym przytupem, nowa strona i nowe możliwości. Myślę że na najbliższy czas jestem zadowolony, jednak wiem że zmiany będą zawsze bo zmiany są dobre i nas motywują.
Życzę Wesołych Świat i szampańskiej zabawy sylwestrowej z nami przy barze!